Tworząc swój jadłospis, weź pod uwagę przynajmniej jeden produkt z każdej grupy. W ten sposób dostarczysz wszystkich cennych składników opóźniających starzenie. Żeby wyglądać młodo, a także żyć długo i zdrowo.
OMEGA-3 Badania dowiodły, że organizm lepiej wykorzystuje kwasy omega-3 dostarczone wraz z dietą niż w suplementach. Zaleca się, by omega-3 stanowiły 2 proc. całodziennej dawki kalorii. Jeśli więc codziennie zjadasz ok 2000 kcal, to wasz organizm otrzymuje 4 g kwasów omega-3. To wcale nie takie trudne: wystarczy dodać do muesli lub jogurtu łyżkę, siemienia lnianego, a na obiad lub kolację zjeść porcję łososia.
ANTYOKSYDANTY Jest wiele typów antyoksydantów, chroniących organizm przed różnego rodzaju,zniszczeniem dokonanym przez wolne rodniki, dlatego najlepiej do menu wprowadzić różne typy produktów zawierających antyoksydanty. W zestawieniu nie uwzględniliśmy światowych rekordzistów: surowych ziaren kakao i jagód goji, bo w Polsce sa dostępne w niewielu sklepach. Do określenia siły zwalczania wolnych rodników przyjęto skalę ORAC (ang. Oxygen Radical Absorbance Capacity).
BŁONNIK Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia powinniśmy codziennie spożywać od 20 do 40 g błonnika: nierozpuszczalny, który pochłania niewielkie ilości wody, i pomaga w usuwaniu zalegających resztek pokarmów oraz rozpuszczalny, który pochłania wodę i szybko pęcznieje w jelitach, tworząc galaretowaty żel, dając uczucie sytości. Dlatego stosując dietę wysoko błonnikową należy jednocześnie wypijać około 3 litrów płynów na dobę.
SIEMIĘ LNIANE – Niegdyś niedoceniane, dziś robi furorę jako cudowny składnik, który dzięki zawartości kwasów omega-3 sprzyja obniżaniu ciśnienia oraz poziomu „złego cholesterolu” i trójglicerydów we krwi. Niezbędny w diecie vege.
GORZKA CZEKOLADA – Zawiera osiem razy więcej antyoksydantów w postaci flawonoidów niż zasobne w nie truskawki. W jej składzie znajdziecie tez miedzy innymi serotoninę, która poprawia nastrój. jeśli jesteś słodyczomaniakiem, jedz czekoladę, nie ciastka.
OTRĘBY PSZENNE – Rekordowa ilość błonnika i niewielka przyswajalnych cukrów powoduje, że włączenie ich do menu przede wszystkim aktywizuje przemianę materii. Można je dosypywać do zupy, duszonych warzyw czy sosu do sałatek, a także stosować jako składnik wypieków.
ORZECHY WŁOSKIE – Oprócz kwasów omega-3 zawierają też błonnik, magnez i antyoksydanty. Świetny zamiennik ryb dla wegetarian. Uwaga: są niezłą bombą kaloryczną, dlatego zamiast wyjadać z torebki lepiej dodać kontrolowaną liczbę (np.dwa) do sałaty.
ŚLIWKI – Niewiele innych owoców występuje w takiej różnorodności smaków i kolorów. Zawierają antyoksydanty w postaci związków fenolowych, które neutralizują działanie wolnych rodników niszczących m.in. neurony i błony komórek.
CZERWONA FASOLA – Zwana też ze względu na charakterystyczny kształt – fasolą nerkową. Zawiera najwięcej błonnika pośród innych odmian fasoli, zarówno tego w formie rozpuszczalnej jak i nierozpuszczalnej. Poza tym ma sporo kwasu foliowego i magnezu.
ŁOSOŚ – Polacy jedzą za mało ryb. Warto dwa – trzy razy w tygodniu wymienić mięso na rybę. Bogate w kwasy omega-3, oprócz łososia są tez halibut i śledź. Najlepsze dla sylwetki: pieczone lub przyrządzone na parze.
JAGODY – Flawonoidy w nich zawarte pomagają w usprawnianiu pamięci i przeciwdziałają takim chorobom, jak dolegliwości ze strony układu krążenia, degeneracja mięśni a nawet choroby Parkinsona i Alzheimera.
SUSZONE ŚLIWKI – Są świetną alternatywą dla osób na niskokalorycznej diecie, bo zamiast tuczyć, sprzyjają chudnięciu (jedzone w rozsądnych ilościach). Poza tym podobnie jak świeże, zawierają mnóstwo antyoksydantów, przeciwdziałających nauczycielskiemu działaniu wolnych rodników.
SARDYNKI – Jedna mała sardynka napakowana jest dobroczynnymi substancjami. Oprócz kwasów omega-3 jest niezwykle bogata w białko i wapń (jedzona razem ze szkieletem). Świetny dodatek do sałatek i kanapek. Wyjątkowo zdrowy!
SZPINAK – W rankingu najzdrowszych warzyw zajmuje topowe miejsce, bo zawiera nie tylko flawonoidy, ale też beta-karoten, luteinę i mnóstwo innych witamin oraz minerałów. Świetnie smakuje na surowo lub duszony. Ale uwaga: dusić należy krótko, by nie „zamordować” jego wdzięku.
SOJA – Oprócz błonnika zawiera obie – wymienione przez nas w tym zestawieniu – dobroczynne substancje, czyli antyoksydanty i kwasy omega-3 (choć w formie tofu jest ich zdecydowanie więcej). Plus pełnowartościowe białko, dlatego niezastąpiona jest w diecie wegetarian.
TOFU – Cenne nie tylko z powodu kwasów omega-3. Jest roślinnym rekordzistą pod względem zawartości białka. W klasyfikacji ogólnej zajmuje drugie miejsce po dorszu, a przed wołowiną, wieprzowiną i kurczakiem.
BROKUŁY – Najzdrowsze są przyrządzone na parze – to sprzyja przyswajaniu przez organizm dobroczynnych substancji, zwłaszcza tych sprzyjających obniżaniu poziomu cholesterolu. Zawiera flawonoid nazywany kaempferolem, który pomaga osłabić atak alergenów na organizm.
MIGDAŁY – Technicznie to nie orzechy, ale pestki owoców rosnących na migdałowym drzewie. Świetne na deser, bo obniżają indeks glikemiczny wcześniej zjedzonego posiłku, m.in. dzięki wysokiej zawartości błonnika. Oprócz pogryzania, migdały można dodawać do sałatek lub dań z makaronu.